środa, 9 stycznia 2013

Bonne Maman

       
        Podejrzewam, że większość z Was rozpoznaje produkty Bonne Maman, a część, podobnie jak ja, jest ich smakoszami. Z reguły nie kupuję dżemów i konfitur; te które dostępne są w naszych sklepach naszpikowane są chemią, a owoce stanowią niewielki procent zawartości opakowania. Poza tym, zarówno moja mama, jak i teściowa robią przepyszne powidła, dżemy czy konfitury z działkowych owoców. Jednak muszę szczerze przyznać, że wyroby francuskiej marki Bonne Maman dorównują smakiem tym, które dostaję od mamy.  Poza tym mają równie dobry skład. Żadnej chemii, tylko owoce, cukier, ewentualnie jako zagęszczacz pektyna owocowa. No i przyciągają wzrok czymś jeszcze: ślicznymi słoiczkami z nakrętką w kratkę vichy. Są tak ładne, że aż żal się ich pozbywać, gdy z konfitury pozostanie tylko wspomnienie.

 Niestety wyroby Bonne Maman są u nas dość trudno dostępne, a poza tym odstraszają ceną.  Za słoiczek trzeba zapłacić średnio ok 15 pln, natomiast we Francji to koszt ok 2 euro. Dlatego też, gdy tylko ktoś z moich znajomych wybiera się w tamtym kierunku, składam zamówienie na pyszności z Bonne Maman. I takim oto sposobem w tym tygodniu zawitała do mnie taka smakowita przesyłka:











Póki co, jeszcze wszystkie słoiki są zamknięte, ale coś czuję, że ten stan raczej nie potrwa długo :) Najbardziej ciekawa jestem kremu kasztanowego, jeszcze nie miałam okazji go spróbować, mimo że w naszych sklepach jest on również dostępny. A Wy macie swoich ulubieńców wśród wyrobów Bonne Maman?




Pozostając w kolorystyce nakrętki Bonne Maman, pokażę jeszcze kilka świątecznych migawek, gdyż niebawem wszystkie akcenty bożonarodzeniowe powędrują do pudełek w oczekiwaniu na następne grudniowe święta.

 


 








 Gdyby ktoś był zainteresowany:
czajniczek, podkładki pod kubek, miska w "sweterkowy" wzór - home&you
wieszak jaszczurka - pamiątka z Gran Canarii
duży filcowy mikołaj - Jysk
poduszki -  dekoria.pl


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz